discoo

Disco wydaje się być modą tak dominującą kulturę, że na przestrzeni paru ostatnich lat widocznie zwiększył się jego wpływ nawet na mentalność ludzi. Kiedy 15 lat temu oglądałam z mamą Disco Relax w każdą niedzielę na TVP 1 nie miałam jeszcze pojęcia o tym, że kilka lat później znienawidzę tą muzykę tylko po to, żeby po kilku kolejnych bawić się przy niej na każdej imprezie 🙂

Osobisty stosunek do disco polo to sprawa… osobista, po prostu. Disco Polo albo się kocha, albo nienawidzi, nie ma tu miejsca na półśrodki i drogi na skróty. Ciekawe jest jednak to, że na tyle ludzi, którzy jednak otwarcie go nienawidzą disco polo wciąż wywiera wpływ na nasze życie i jest w nim obecny. Żadne wesele nie obeszło by się bez Żono moja, a żadna wiejska dyskoteka bez odblaskowej, srebrnej kuli na suficie. W niektórych miastach nawet meble (np. jak w ofercie Meble Kraków) projektuje się i nazywa na wzór discopolowych zespołów. Tendencja jest na chwilę obecną zwyżkowa, aż strach pomyśleć w którą stronę jeszcze się rozwinie 🙂